piątek, 22 listopada 2013

Córka (znów) atakuje !

Na moim fb wielką furrorę zrobiła wypowiedź mojej latorośli,więc i tutaj wypada napisać :) moja córka zdaje się być ekspertem od wszystkiego.
Wiktoria dlaczego zdjęłaś jedną skarpetkę a drugiej nie ?
Wiki zniesmaczona mierzy mnie wzrokiem i na pytanie odpowiada pytaniem także:czy ty się w ogóle znasz na modzie ?
Nie kontynuowałam dyskusji....

środa, 13 listopada 2013

Obchody Święta Niepodległości

Matka na szczęście nie mieszka w Polsce wiec się na temat tego syfu co widziała w tv wypowiadać nie będzie,a resztę co odświętowali jak trzeba,przemaszerowali w spokoju ciszy i skupieniu pochwalić trzeba bez wątpienia bo nie wiadomo co będzie za rok,czy w ogóle jeszcze coś w tym kraju będzie.

środa, 6 listopada 2013

Ja znów pogadam sobie do ściany.

Jak to widzę ostatnio bardzo popularne i mnie też taka forma bardzo zaintrygowała,a mianowicie tydzień w zdjęciach. Co wy na to ? Oczywiście sama sobie odpowiem na to pytanie i podejmę decyzję bo przecież nikt tego nie czyta:D Jeśli jednak jest ktoś po drugiej stronie to dajcie znać ludziska !

poniedziałek, 28 października 2013

Bajka...

Opowiem wam bajkę o takiej mamie... Takiej mamie co chciała być mama dobra i troskliwą. Chciała dzieciom na obiad zrobić rybkę. Rybka jak wiadomo jest zdrowa i pożywna. Wiec troskliwa mama otworzyła zamrażarkę i szperała bo nie wiedziała gdzie tą rybkę schowała... I wtedy dzieci przebiegły bo myślały,że mama poszła wyjąć lody,ale o lodach zaraz zapomniały jak zobaczylły polską kiełbaskę grillową. I tu się bajka kończy. Miał być pyszny zdrowy obiad a dzieci zeżarły kiełbasę. Ot i taka ze mnie matka.

Jak sobie wychowasz tak masz,part 2

A sobie wychowam tak,ze za 10 lat będę leżeć do góry kołami o ! Bo moja 3,5 letnia Księżniczka (a moze Kopciuszek ?) wlasnie sobie stoi na krześle przy zlewie i myje kubki plastikowe ! (Resztę pozabieralam co by biedy nie narobiła sobie),ale trening czyni mistrza! Odkurzała dzisiaj też:) 

czwartek, 24 października 2013

No i co ?

I co ? Jednak nikt nie czyta ? O nie.... Teraz czeka mnie depresja,pytanie o sens istnienia,będę wiodła długie życie puste i jakże bezsensowne... Och losie nieprzychylny... Hahahahaha. Żartowałam. Ale nie powiem,troszkę to dziwne uczucie,że piszę sama do siebie .

wtorek, 22 października 2013

jest tam kto?

Ja to się zastanawiam...czy ktoś w ogóle to czyta? Czy ktoś wie,że to w ogóle istnieje?
W niedzielę sobie pojechaliśmy całą rodzina obejrzeć dom,który chcieliśmy wynająć na okres świąteczny,bo mamy za małe mieszkania żeby mogło się gościć przy jednym stole kilkanaście osób,no i też trochę dlatego żeby odpocząć od tego big city life... tak sobie jechaliśmy 130 km i zleciało jak z bicza strzelił (chyba po przejechanym 1000 km latem w jedną stronę autem każda trasem wydaje mi się teraz mega krótka i przyjemna). Jak tak sobie jechaliśmy to po drodze tak pięknie,i tak świeciło słoneczko,skały drzewa liście tak się mieniły w słońcu...a jak już obejrzeliśmy przeuroczą chatkę i udało się go wynająć to w ogóle mnie tak pozytywnie nastawiło,aż się dzieci w aucie porzygały... i czar przysnął bo jeszcze dobrych 100 km do domu,jedna reklamówka i dwa rzyguny,wszyscy już oczywiście podenerwowani,ja dziećmi mama mną,taka tapicerką...ale jakoś udało się dotrzeć do domu bez większego szwanku... jedynie pokrowiec od fotelika,spodnie i bluza obhaftowane,a już w domu wszystko miodzio,dzieci zjadły pośmiały się pobawiły głośno( co w zaistniałej sytuacji mnie ucieszyło nawet) .
Chcecie jakieś zdjęcia tutaj? może jakieś recenzje? co ja lubię co nie lubię? a może co gotuje?
a może jak na blogierkie przystało jakaś stylóweczka? dajcie znać,czy ktoś tu jest !

środa, 9 października 2013

Dajcie żyć !

Wiecie co mnie to już delikatnie wkurza ta nagonka na blogerów modowych... Oj no nie popisali się niektórzy,trudno bywa. Myślę,że i tak wypadli bardzo dobrze np porównując do polskiej sfery politycznej... Normalka w każdym środowisku znajdzie się stadko debili ignorantów, którzy dobrze potrafią wykorzystać sprzyjające im okoliczności (w tym przypadku prowadzenie bloga mniej lub bardziej modowego) do czerpania nieskończonych korzyści. Jednak nie wiemy czy sa debilami bo pojawia się masa głosów,że materiał był ewidentne ustawiony... Tak podsumowując moje dosyć chaotyczne przesłanie,Polska blogosfera ma tyle w sobie bogatych( nie w kontekście finansowym oczywiście) jak i biednych blogerów i na litość nie wrzucajcie ich do jednego wora bo są w tym środowisku którzy maja +100 do respektu ! No ! I cisza juz :)?wypowiedzialam się ja idąc w myśl zasady 'nie znam się to się wypowiem' :)

niedziela, 6 października 2013

Czas się pożalić...

To przyszedł ten czas,kiedy jest smutno szaro buro,pochmurno i jakoś tak nijak. Najlepiej wszystko zwalić na niesprzyjającą aurę-ja tak robię i pomaga. Jednak tym razem jakoś mamę wyrzuty sumienia dopadły i nie staram się podeprzeć pogodą,tymbardziej ze wcale taka zła nie jest. Mamie się ciagle marzy błyszczący czystością dom, 10 zapachów ulatniajacych sie codzień z kuchni,stosy uprasowanych ubrań jeszcze ciepłych i pachnących prosto spod żelazka,no i nareszcie ja piękna,zadbana i szczupła... Niby nie ma tragedii,ale ciagle jakoś podle się mama czuje i ma nadzieje,że albo w końcu się wysili i cieżko zapracuje na zmiany,albo w miarę szybko ta deprecha minie. No to ja czekam,aż minie bo moje drugie imię to słomiany zapał wiec za robotę na pewno się nie wezmę.

piątek, 4 października 2013

Nuda

Nuda taka,że aż nie ma co pisać... I to jeszcze w piątkowy wieczór... Chociaż ja ostatnimi czasy przestałam być zwolenniczka weekendowego celebrowania.... Czyżby starość ?

środa, 2 października 2013

Otwarty sezam

Wiecie co taka jestem zmieszana,ze aż muszę wam o tym napisać ! Tak w skrócie historii moja siostra zajmuje sie rękodziełem,ja jej odrobine pomagam,miedzy innymi w licytacji materiałów,jest na fb i blog i Allegro otwarty sezam-super materiały,przystępne ceny ekscytujące licytacje i co najważniejsze-przecudowne dziewczyny !! Ja dziś nagielam wszelkie granice marudztwa natręctwa i w ogóle dałam dziewczynom w kość :P ale sa tak wspaniałe,że wzięły mnie na klatę i jak zwykle wyszło pięknie i dla nas korzystnie !! Dziewczyny jesteście wielkie,polecam każdemu :) jak będę miała dostęp do komputera to podlinkuje wam page dziewczyn z prawej strony obok mojej wspaniałej siostry-my hand made.

wtorek, 1 października 2013

Allle porządki !

I tak matka wygrzebała z dwóch naprawdę niewielkich szaf o tyyyyyyyle zbędnych rzeczy,wydaje sie być tego wiecej niż w ogóle było w całości, a jeszcze całkiem sporo tego zostało ! Córka to biegała jakby jej conajmniej milion dolarów spadło z nieba. wszystko ? Na podłodze ? Wszystko można zmierzyć ?Łomatko biere to ! I tak latała. Syn to w ogóle przeszczęśliwy bo se wygospodarował kawałek podłogi żeby angry birds postrzelać ( nie było pół dnia internetu se se se se se ). I jak to jest w ogóle,że te smarkacze maja jakieś tam swoje gusta ? Syn to ma jakąś fobie przed nowymi ciuchami,a już szczególnie przed nowymi butami... Jakoś się udaje ciuchy wcisnąć,ale buty to jest już masakra,stoją se nowiutenieńkie pumy bo smarkaczowi matka w gust nie trafiała. A mała tez nie lepsza, o niej to nawet nie będę pisać bo juz sie zestresowalam.  

sobota, 21 września 2013

Córka

Córka to w przyszłości zostanie jakimś wererynarzem/obrońcą praw zwierząt ludzi czy czegokolwiek,ma w sobie tyle współczucia...ostatnio jak rozładowała się bateria w laptopie to trzymała go na kolanach,głaskała i pocieszała,że już za chwilkę dostanie kabelek i bedzie wszystko dobrze... Oby tylko nie siedziała na drzewie w obronie Rospudy ,bo tego to ja nie widzę. Taka z niej szlachcianka.... 

środa, 18 września 2013

Ryba musi pływać

Mój czteroletni syneczek zakomunikował mi kilka dni temu przy obiedzie,że nie zje ryby ponieważ ryba powinna pływać. Tak wiem jakież to słodkie, trzeba pozwolić mu iść własną drogą niech nie je mięska,może wyrośnie z niego wspaniały wegetariański obywatel. A ja wam mówię,że z niego wyrośnie niezły cwaniak,nie wegetarianin ! To małe czteroletnie przebiegła dziecko po prostu znajduje sposoby na to żeby nie jeść tego czego nie lubi ! Ciekawe co wymyśli jak pewnego dnia przestanie lubić frytki... Wspomni o panach pracujących w mc Donalds ? 
A tu na zachętę fajna strona dla was drogie mamy www.lenabizu.com

wtorek, 10 września 2013

Wyrodna matka

Pogoda taka piękna,a my w domu... Dziś zdecydowanie nie jest mój dzień. Menstruacja dla mnie od pewnego czasu wiąże się z męką, w co trudno mi uwierzyć bo moje menstruacje przebiegały wcześniej tak jak gdyby w ogóle ich nie było,pomijając częstsze wizyty w toalecie... I tak mi szkoda tych moich skarbów kiedy taki słaby dzień nadchodzi, bo aż samą mnie ściska żeby się z domu ewakuować,niestety niemożliwe, moze pózniej się 'uspokoi' troszkę... I faktem jest,że przelewam teraz na siebie wszystkie najgorsze matczyne cechy... Też tak macie ,

poniedziałek, 9 września 2013

Gradobicie pytań

Synek grzecznie sobie siedzi i ogląda bajkę na dobranoc, jak do spania to złote dziecko grzeczny spokojny tylko nie śpi, no ale w końcu też zasypia. A moja Córka jak zwykle...wymyśla. Dziś pięć milionów dziewiećset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćdziesiąt dziewięć pytań do bajki, ja grzecznie odpowiadałam, dziecko ciekawe świata matka się cieszy ! No,ale tą bajkę oglądała już tyle razy ile pytań zadała( pominę ponowne wypisane liczby słownie),że coś mnie momentami trafia. Ale luz za chwilę znów ją będę głaskać po włosach i delektować się pięcioma minutami spokoju pomiędzy ich i moim zaśnięciem...

środa, 4 września 2013

Wieczór...

Wiecie co fajnie tak wieczorem posiedzieć w bałaganie jak jesteśmy wszyscy w domu mamy cukierki i dzieci mają zajęcie...

nocne rozmyślania...

Taka mnie refleksja naszła,jakie to niesamowicie przyjemnie,jak przychodzi wieczór a dzieci bez fanabeerii zasypiają...i jakoś nie wkurza mnie jak leżę pomiedzy nimi i przeczesuję palcami włosy Małej ,a Młody trak zasypia żeby dotykać mnie czymkolwiek i tak po cichu podśmiewam się pod nosem jak wtula się dupką w moje udo lub łokciem atakuje moje żebra sprawdzając czy mama nadal na swoim miejscu...
No to taki miły akcent na początek. Ale w dzień już nie ma takich cudowności,Wiki już zdążyła po raz pięćsetny wywalić mi kosmetyki i tak niebawem już nie będę miła czego nawet wklepać w twarz (nie wspominałam jeszcze,że to mały kosmetykowy złodziejaszek?! to główna cecha Małej! wejdź do mojego domu i bądź kobietą a od razu padnie pytanie 'maś dla mnie jakieś maluwanie? ) Młody co trzy sekundy robi wisk jak ktoś choćby tknie jego 'ptaśki szczelanie' (klocki angry birds do budowania) ,a jeść? ani im się śni ! matak cuduje i wymyśla co by tu,żeby może choć kęsa,a gdzie tam !
Tak od pewnego czasu obserwuję pewien blog i fajne rozdanie jest u czarnulki. Podrzucę wam link,może ktoś zechce pograć o fajne kosmetyki :)

środa, 21 sierpnia 2013

małego cwaniaka nie ukażesz!

W:Mamo ja chcę... !
Ja: Nie Wiki,byłaś niegrzeczna.
W:Maaamooo,ja jestem grzeczna,płakałam sobie,no ale w końcu się uspokoiłam. to mogę prawda ?
i jak se wychowałam tak mam. I jak za 5 lat będę zwalać winę na moje dzieci jakie to one są niegrzeczne i nieposłuszne to niech mnie ktoś w łeb palnie.



większą część dnia dzieci bawiły się (razem) w namioty,wyścigi,budowali i tak jak tylko Ciocia 'z kolczykiem za próg' tak i dzieci ogłupiały i głupieją nada,a Cioci już dawno nie ma... krzyknęłam kilka razy a gardło zdarde jakbym na woodstocku była,jak padną to się chyba napiję z radości.

wtorek, 20 sierpnia 2013

dzieci szybko odbijają piłeczkę !

Córka marudząca i zmieniająca zdanie średnio co 3 minuty,czasem usłyszy od mamy "nie interesuje mnie to,daj spokój,ja już nie mam siły' ,ale szybko się skubana uczy i odbija piłeczkę !
-Córeńko pozbieraj klocki!
-Mamo,nie mam siły Ty pozbieraj...
Syn argumentuje swoją niemoc zmęczeniem...
I weź tu dziecku słownictwo poszerzaj to Ci małolat jeden z drugim jesdzcze będzie się wymądrzać !

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Pragnę was serdecznie powitać ! Z zamiarem założenia bloga nosiłam się już bardzo dawno temu...ciągle coś mnie powstrzymywało,ale jest. Klamka zapadła. Będę tu pisać o mniej lub bardziej ważnych wydarzeniach z życia mamy i rodzeństwa 3 i 4 letnich łobuziaków. Chcę się z wami dzielić maminymi rozterkami,zachowaniami typowymi które czynią mnie dobrą bądź 'wyrodną' mamą :) nie wiążę z tym blogiem wielkich planów więc nie obiecuję,że posty będą pojawiać się regularnie. enjoy !